Drodzy Rodzice

Za kilka miesięcy Wasze dzieci zakończą etap edukacji przedszkolnej i rozpoczną nowy, w szkole podstawowej. Choć wydaje się to odległą perspektywą, proszę mi wierzyć, tych kilka miesięcy minie bardzo szybko, zanim się Państwo spostrzegą. Dlatego warto już teraz podjąć temat, który dotyka tak ważnej kwestii, jaką jest dojrzałość szkolna.
Na pewno każdy rodzic myśląc o rozpoczęciu edukacji swojego dziecka w klasie pierwszej, zastanawia się, jak sobie ono poradzi, czy jest już gotowe na to doświadczenie. Rozważania te wzbudzają różne emocje. Aby móc uspokoić Państwa, pragnę przedstawić w kilku zdaniach owo zagadnienie, jak również podzielić się kilkoma wskazówkami na temat tego, jak wspierać gotowość swojego dziecka do rozpoczęcia nauki w szkole.
Według opinii Stefana Szumana, znanego polskiego psychologa, pedagoga i lekarza, dojrzałość szkolna to: “… taki poziom rozwoju fizycznego, psychicznego i społecznego dziecka, które czyni je wrażliwym i podatnym na systematyczną naukę w klasie pierwszej szkoły podstawowej.”
Poprzez wrażliwość i podatność należy tu rozumieć przede wszystkim kwestię, w jakim stopniu nasze dziecko jest zainteresowane nauką pisania i czytania liter oraz cyfr, jak również to, czy chętnie podąża za tym, co przekazuje mu druga osoba. W tym przypadku będzie to nauczyciel, wychowawca. Dziecko wykazujące ciekawość poznawczą jest otwarte na różne doświadczenia oraz interakcje ze światem.
Dojrzałość szkolna kształtuje się u dziecka w obrębie 3 płaszczyzn, które pozostają ze sobą w ścisłym związku. Pierwsza płaszczyzna dotyczy sfery psychicznej, czyli wszystkich zdolności poznawczych rozwijających się u dziecka. Od tego, na jakim poziomie przebiega rozwój tych zdolności, zależy funkcjonowanie dziecka w szkole i jego powodzenie w nauce. Umiejętności poznawcze, które mam tu na myśli, to: procesy uwagi, pamięć, spostrzeganie wzrokowe, spostrzeganie słuchowe, myślenie oraz mowa. Dziecko dojrzałe do podjęcia nauki w klasie pierwszej potrafi skupić uwagę na przekazywanych informacjach i zapamiętać je. Potrafi zauważać cechy wspólne prezentowanych elementów, różnicować je, jak również spostrzegać całościowo. Ma to ogromne znaczenie dla nauki czytania i pisania. Słyszy poszczególne głoski oraz potrafi je łączyć w wyrazy. Przeprowadza operacje myślowe opierając się na wiedzy, jaką już posiada. Choć w/w funkcje rozwijają się u dzieci w różnym tempie, warto podkreślić, że są one ze sobą związane i współzależne, tym samym trudność w obszarze jednej z nich rzutuje na pozostałe.
Druga płaszczyzna dojrzałości szkolnej to sfera emocjonalna, w obrębie której najważniejszym aspektem jest to, w jaki sposób dziecko kształtuje relację ja – świat. Dziecko uczęszczające do przedszkola jest nastawione przede wszystkim na zabawę, na działanie tu i teraz oraz unikanie przykrości. Dziecko dojrzałe do pierwszej klasy potrafi w większej mierze odroczyć przyjemności na rzecz obowiązków, czuje odpowiedzialność za swoje postępowanie. Dojrzałość emocjonalna przejawia się więc w zdolności do częściowego opanowywania swoich emocji i kontrolowania ich ekspresji oraz umiejętności nauki na własnych błędach.
Dojrzałość emocjonalna współistnieje blisko z dojrzałością społeczną. Dziecko, które potrafi współdziałać z grupą oraz z nauczycielem, zna normy społeczne i przestrzega ich, jest gotowe do rozpoczęcia nauki w klasie pierwszej. Dziecko takie w większym stopniu czuje się częścią grupy i jest nastawione mniej egocentrycznie wobec różnych codziennych doświadczeń.
Ostatnia, trzecia płaszczyzna, kształtująca ogólną dojrzałość szkolną to dojrzałość fizyczna. Jest ona równie ważna, jak dwie opisane powyżej. Dotyczy ona stopnia rozwoju fizycznego u danego dziecka nie tylko pod względem motorycznym, ale również pod względem takich aspektów jak waga, wzrost oraz proporcje ciała. Musimy pamiętać, że dziecko uczęszczające do szkoły będzie korzystać z trochę innych sprzętów niż w przedszkolu (mam tu na myśli choćby inny rozmiar ławek, krzeseł, sanitariatów, szafek w szatni) i od poziomu rozwoju fizycznego będzie zależeć to, w jaki sposób poradzi sobie z takimi nowymi zadaniami. Ważne jest, jaką aktywność przejawia dziecko, w jaki sposób utrzymuje równowagę poruszając się w otoczeniu. Ma to znaczenie choćby dla nauki określenia relacji odegłości w przestrzeni. I na koniec coś, co jest niezwykle ważne w obrębie dojrzałości fizycznej. Mianowicie, ruchy rąk. To, w jaki sposób rozwijają się mięśnie rąk, dłoni i placów, ma kluczowe znaczenie dla nauki pisania. Jeśli z jakiegoś powodu rozwój ten nie przebiega prawidłowo, możemy się spodziewać trudności z pisaniem, liczeniem, wykonywaniem różnych prac plastycznych i technicznych.
Wszystkie wspomniane funkcje i umiejętności poznawcze, emocjonalne, społeczne i fizyczne składają się na całokształt gotowości dziecka do klasy pierwszej. Żadna ze sfer nie jest mniej bądź bardziej ważna. Czasami ma miejsce sytuacja, w której rodzice mają wątpliwości, czy posłać swoje dziecka do klasy pierwszej ze względu na to, jak funkcjonuje np. emocjonalnie. I choć w obrębie pozostałych sfer rozwój może przebiegać u dziecka prawidłowo, stwierdzenie braku gotowości (bądź niepełnej gotowości) pod względem w/w sfery może nasuwać pytanie, co zrobić, aby pomóc i wesprzeć; niekiedy trzeba skonfrontować się z decyzją, czy nie lepiej odroczyć dziecko o rok dając mu jeszcze trochę czasu. W podjęciu takiej decyzji na pewno pomagają wychowawcy oraz specjaliści zatrudnieni w przedszkolu. Jednocześnie warto pamiętać, że w sytuacjach wątpliwych warto wspomóc się również badaniem dojrzałości szkolnej w najbliższej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej.
Jak zatem wspierać rozwój swojego dziecka, aby było ono gotowe rozpocząć edukację w klasie pierwszej szkoły podstawowej? Mam wrażenie, że w obecnych czasach najważniejszym czynnikiem wspierającym rozwój naszych dzieci to spędzanie czasu razem. To jednocześnie zadbanie o taką aktywność dla dziecka, która będzie rozwijająca, wzbudzająca ciekawość, która będzie wyzwaniem (oczywiście na miarę możliwości dziecka) – czyli różne zabawy konstrukcyjne, manipulacyjne, plastyczne, gry planszowe. To czytanie różnych książek i czasopism, słuchanie audiobooków i muzyki. To spędzanie czasu na wspólnych spacerach na świeżym powietrzu, na wizytach w ważniejszych społecznie miejscach (np. sklep, poczta, biblioteka). To kontakt z rówieśnikami w różnych miejscach i sytuacjach. To bardzo duża uważność na ilość czasu spędzanego na oglądaniu bajek w TV oraz na graniu w różne gry komputerowe.
Tych kilka wskazówek to tak na prawdę bardzo proste działania z naszej strony, ale wymagające naszego zaangażowania oraz chęci. Jednocześnie dostarczenie naszym dzieciom takich oddziaływań, jak również umożliwienie im podejmowania samodzielnie różnych decyzji na pewno przyczyni się do osiągnięcia odpowiedniej gotowości szkolnej. W razie zapytań, zapraszam Państwa do kontaktu w przedszkolu.

Bibliografia:
Januszewska B., Dojrzałość szkolna sześciolatka, w: Biuletyn Klubu Nauczyciela, Pomagamy Uczyć, 2008/2, WsiP
Waszkiewicz E., Pracuję z sześciolatkiem, Poradnik dla nauczycieli i rodziców, 1996, WsiP